Biała Dama z malinami

Zapraszam na ciasto, które jest w prost idealne, kakaowy biszkopt, krem - pianka bardzo delikatna z nutą cytrynową i do tego soczyste  maliny. Nazwa Biała dama bardzo dobrze opisuje przepis, ponieważ jest bardzo lekki, pięknie się prezentuje i jest aromatyczny. Biała Dama z malinami świetnie się kroi, jak najbardziej nadaje się na przyjęcia czy grilla, gdyż pianka nie jest kremem, który będzie nam się topił na słońcu. Synek nazwał przepis mleczną kanapką, być może troszkę je przypomina :) 

Składniki:

ciasto:

6 jaj

szklanka mąki pszennej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

szklanka cukru

0,5 szklanki oleju

3 łyżeczki kakao

masa:

0,5 litra słodkiej śmietany 18% (używam Łaciatą w żółtym kartoniku)

2 śnieżki

2 cytrynowe galaretki

250 gram trzykrotnie mielonego twarogu

ponadto:

szklanka malin (można zastąpić truskawkami, bądź pokruszyć czekoladą)

Przygotowanie:

Galaretki rozpuszczamy w  szklance wrzącej wody, odstawiamy do ostygnięcia.

Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i żółtka, delikatnie mieszamy dodając mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao oraz olej. Gotowe ciasto wylewamy do podłużnej formy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut do suchego patyczka, gotowe studzimy.

Śnieżki ubijamy ze śmietanką, mieszamy z twarogiem i tężejącą galaretką na gładką masę.

Biszkopt kroimy na dwa placki i przekładamy po połowie masą, jedną część w środek i drugą na wierzch.

Dekorujemy malinami, wstawiamy na co najmniej cztery godziny do lodówki, jednak najlepsze jest na drugi dzień.

Smacznego!