czwartek, 27 lutego 2014

Faworki lub jak kto woli chrust czyli coś na tłusty czwartek

Tłusty Czwartek dziś mamy więc obowiązkowo słodkości, zaczynamy od faworków, smak znany od dzieciństwa, babcia zawsze uwielbiała rozpieszczać swoje wnuki, więc często nas częstowała tymi smakołykami. Teraz to ja rozpieszczam swoją rodzinę, zapraszam.



Składniki:
400 g mąki pszennej
szczypta soli
5 żółtek
1 łyżka wódki
szklanka śmietany 18 %

smalec oraz olej rzepakowy do smażenia
cukier puder

Przygotowanie:
Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy sól, oraz żółtka, kolejno wódkę i śmietanę, ciasto wyrabiamy na jednolitą masę, kulkę ciasta zawijamy w folię i odstawiamy w temperaturze pokojowej na pół godziny.
Po tym czasie wyciągamy ciasto i wałkiem tłuczemy kilka minut, przewracając, dzięki temu ciasto powinno być bardziej kruche. Wstawiamy na pół godziny do lodówki owinięte folią.

Po tym czasie rozwałkowujemy bardzo cieniutko, nożem wycinamy prostokąty, w środku nacinamy dziurkę i zawijamy faworki.

Smażymy na bardzo rozgrzanym oleju z obu stron na złocisty kolor, olej musi być rozgrzany po to by faworki go nie chłonęły bo nie będą chrupiące.

Gotowe posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz